iVamos Rafael!

Arw

Ja lubię jak Federer gra, ale nie lubię go poza kortem.

Olka

zwłaszcza kiedy opowiada niestworzone rzeczy o coachingu podaczas meczów. Ja nie wiem może on zazdrościł wtedy Rafiemu, że jemu ktoś naprawdę gorąco kibicuje a nie siedzi na krzesełku w okularach, w których wyglada jak przerośnięta mucha?

Arw

Wydaje mi się, że większością wypowiedzi stara się sam siebie przekonać o niejakiej wyższości nad Nadalem. W czymkolwiek. W końcu musi mieć kompleks na tym punkcie, nie?

Olka

ja to mu juz zaczynam współczuć. Biedak - najlepszy na świecie jest a na każdym kroku przegrywa z niejakim Rafaelem N.

Arw

Z drugiej strony tak ciągle wygrywać... a potem jaki dół, jak przegra się jakiś mecz, nie?

Olka

okropny zwłaszcza kiedy nie umie sie przegrywać tak jak Federer. Nawet Rafa mu powiedział, że w końcu musi nauczyć się przegrywać. Pewnego pięknego dnia Roger zacznie oskarżać Rafe o to w jakich ciuchach gra...

Arw

Mimo wszystko jestem w stanie Federera zrozumieć... Jak nie może na korcie, to musi znaleźć jakiś inny sposób, żeby wyładować frustracje... Ale bez przesady. Jednak masz rację, niedługo do tego dojdzie...

asiunia91

Federer jest strasznie zadufany w sobie!!!!!!!!!!!! Szkoda ze nikt procz Rafy z nim mnie wygrywa. Moim zdaniem wszystko lezy w psychice! Zawodnicy przegrywaja mecze z nim w szatni:/ Dajcie spokoj. Rafa eres el mejor!! Wesoly

Gabi

Dokładnie! Ale Federer też na coś z psychiką! Ma jakiś kompleks Nadala, wydaje mu się że nikt go nie pokona, do tego ten niekontrolowany wybuch płaczu na Australian Open ... Kwadratowy

Arw

Gabi, Ty byś kompleksu nie miała?
Jesteś najlepsza na świecie, a co rusz wygrywa z Tobą jakiś miotający się dziko po korcie dzieciak. Frustrujące

asiunia91

ej nie pisz tak o rafie!
on sie nie mota po korcie, tylko biega!
i to jak biega! Wesoly

ja mysle tylko otym jutrzejszym finale Heart

Arw

To było z punku widzenia Federera xP a nie mojego.
Bo jak inaczej Szwajcar to widzi? Właśnie tak. On sobie spokojnie, kulturalnie stoi na korcie, a po drugiej stronie siatki biega, skacze i miota się jakiś gówniarz. Moim zdaniem tu właśnie jest problem Federera. Widzi Nadala jako takiego dzieciaka, który nie dość, że go rozprasza, to jeszcze bezczelnie z nim wygrywa.
I niech wygrywa dalej.

Olka

ja nic nie chce mówić, ale jakby się Federer zaczął "miotać" po korcie tak jak Rafa to by mu sił nie starczyło i by sobie w pewnym momencie usiadł na korcie i ani zipnął. No ale Rogerek ze swoim dostojnym bieganiem przynajmniej nie ma problemów z nadgorliwymi wykrywaczami dopingu.

Arw

Bo, Olu droga, Pan Federer ma Klasę, taką przez duże 'K' i nie przystoi mu wyrabiać jakiś dzikich harców, bo co by sobie dziennikarze pomyśleli? xP wiesz, musi mieć na uwadze swój wizerunek. A to, że po godzinie takiego biegania padłby plackiem na kort, to już inna sprawa

asiunia91

Wiecie z czego mam najwieksza bk?
Jak Federer wchodzi i wychodzi z kortu w tej swoje kremowej marynarce:D
Nie moge z bk:D