|
iVamos Rafael! Nuestro Campeón del tenis. Siempre. |
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Olka
Skompletowany Wielki Szlem
Dołączył: 01 Lip 2006
Posty: 1405
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: okolice Krakowa
|
Wysłany: Pią 21:23, 06 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
a że smerfy zawsze wygrywają to i z rakiety by pewnie niewiele zostało
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Kajtek
Skompletowany Wielki Szlem
Dołączył: 14 Maj 2007
Posty: 1093
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: malopolska
|
Wysłany: Pią 21:24, 06 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
chyba sobie ogladne jakis odcineczek Smerfow i sobie przypomne stare dzieje haha
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Olka
Skompletowany Wielki Szlem
Dołączył: 01 Lip 2006
Posty: 1405
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: okolice Krakowa
|
Wysłany: Sob 10:08, 07 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
moja biedna JuJu
Q. How shocked are you about what happened out there?
JUSTINE HENIN: Yeah, I'm very disappointed now. That's pretty normal. I still don't really realize what did happen. I don't understand what did happen. But, yeah, she played her match and she did a very good job. I played a very good first set, then I had a couple of chances at the end of the second set. Didn't take these chances and the match completely turned over. I didn't feel fresh enough in the third set to compete with her. She played very good tennis.
So, yeah, it's pretty hard right now, but going to be better in a few days.
Q. You think it's about what you didn't do rather than what she did?
JUSTINE HENIN: It's kind of both. I mean, she played very well. I have to agree with that. She did an she's playing an unbelievable tournament. She was in confidence. She never been scared of winning the match or anything. She took the opportunities. But I probably played her game a little bit too much. And, yeah, I had the feeling I didn't know what to do at certain points of the match. Yeah, it's been pretty hard for me today.
Q. Do you think you might put too much pressure on yourself to win here?
JUSTINE HENIN: Well, I'm not quite sure it's that. I mean, I had the control of the match in the first set, and then the match slowly but surely started to change a little bit.
I'm not quite sure it's a question of pressure about winning here. You know, I lost a lot of energy in the last few weeks. I played a lot. My match against Serena also has been very tough mentally, emotionally. It was hard for me to be at my best today. It's the kind of things that can happen. I'll have other chances in the future. I don't make it an obsession. I'm disappointed because I lost a Grand Slam semifinal. It's been normal to have these feelings now.
Q. Is this arguably the toughest defeat of your career?
JUSTINE HENIN: Well, it's too early to say anything about that. It's always pretty tough to lose, for sure. But it's life, it's tennis, it's sport. She has been the best today on the court and she deserved the victory. That's the only thing I can say.
Q. Do you think she can prove it wasn't a freak result by winning against Venus?
JUSTINE HENIN: It's going to be a Grand Slam final so it's different kind of situation. Venus remains the favorite for tomorrow.
Q. With Venus through relatively easily before you took the court, is getting through and conserving energy added pressure?
JUSTINE HENIN: No, not really. I was pretty focused on my semi. Didn't look that much of what the other match was if it was quick or not. I didn't follow that that much. I was concentrated on myself. I knew it could be a dangerous match and I had chances to win the match in two sets, but she came back and she proved that she was a very good tennis player. She deserved to be in the final.
Q. Are you surprised she's never produced that level of tennis before?
JUSTINE HENIN: She's working very, very hard. I think finally after all the sacrifices she did, now she deserves this kind of result. I know how well she could play. But today it was like she could close her eyes and play unbelievable tennis. Yeah, she did everything perfectly. Conditions were difficult. The wind and everything. She really played much better in these conditions than me.
Q. When players get in a zone like that, a lot of times eventually they come out of it. Were you surprised, whether it was 4 0, 5 1, she never seemed to start missing balls and get affected by the magnitude of the situation?
JUSTINE HENIN: Yeah, I mean, I know her personality. I knew she wouldn't be afraid to win the match. So I wasn't really surprised. I couldn't expect for mistakes from her. I had to try to win a little bit more many points and do more winners. But she just took her chances much more than me. That's pretty normal, the result.
Q. Have you deconstructed anything with Carlos yet?
JUSTINE HENIN: Not really, no.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
as
Zwycięzca French Open
Dołączył: 13 Lis 2006
Posty: 585
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: Czw 0:26, 12 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
Thx za ciekawy wywiad.
Btw. obserwując mecz finałowy Bartoli z Williams miałam od początku do końca niedosyt.
Sporo niewymuszonych błędów starszej z amerykańskich sióstr przyczyniło się do wrażenia, że to nie Venus mecz wygrała a Bartoli przegrała.
Były piękne zagrania, ale dozowane oszczędnie.
Tenis w wykonaniu Bartoli jest... dziwny. Poczynając od serwisu, podczas którego nienaturalnie wygina nadgarstek a kończąc na graniu oburęcznych: forehandu i backhandu. Jeśli dodać do tego ociężałość i niezbyt dobrą pracę nóg, łatwo wywnioskować, że Bartoli ma dość ograniczony "zasięg" i nie dochodzi do piłek, których odbicie nie byłoby problemem np. dla Justine, Sereny czy nawet Maszy.
Wątpię, by Marion kiedykolwiek dorównała oburęcznie grającej Seles...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
maniek__92
Skompletowany Wielki Szlem
Dołączył: 09 Sie 2007
Posty: 721
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Gorzów Wielkopolski
|
Wysłany: Śro 15:34, 14 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
Eee... Justin pożegnała sie z tenisem..
Dlaczego? ..
Zdecydowałam zakończyć moją karierę tenisową - oznajmiła Henin. - To koniec wspaniałej przygody, ale myślałam o tym od dłuższego czasu.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez maniek__92 dnia Śro 15:37, 14 Maj 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
magnum44
Skompletowany Wielki Szlem
Dołączył: 22 Wrz 2006
Posty: 1422
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 15:59, 14 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
Szkoda, bo nie widzę tenisistki, która zasługuje na zasługuje na zostanie nr 1.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
maniek__92
Skompletowany Wielki Szlem
Dołączył: 09 Sie 2007
Posty: 721
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Gorzów Wielkopolski
|
Wysłany: Śro 19:09, 14 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
Cos mi sie wierzyc nie chce ze to sie tak z powietrza wzielo..
Ze niby Justine przestala cieszyc gra..
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Wisełka
Skompletowany Wielki Szlem
Dołączył: 11 Lip 2006
Posty: 3094
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Big City!
|
Wysłany: Śro 19:58, 14 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
Pewnie nie przestala sie cieszyc z gry, lecz... z wynikow.
Szkoda.
Ale jednoczesnie trzeba szanowac jej decyzje.
Myske, ze nie chce sie 'rozdrabniac' na drobne. Trzeba wiedziec kiedy ze sceny zejsc, skoro nie widziala szans na powrot do formy...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
katarzynka
Skompletowany Wielki Szlem
Dołączył: 16 Cze 2007
Posty: 1185
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Gliwice
|
Wysłany: Śro 23:57, 14 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
W sumie to niezbyt za nią przepadałam, ale przyznać trzeba, że jako jedyna z czołówki nie prezentowała typowo siłowego tenisa, tylko ten tzw. techniczny, więc szkoda, że odchodzi. Z drugiej strony już od dawna nie grała na swoim poziomie, więc można ją zrozumieć.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Rafał
Ćwierćfinał
Dołączył: 24 Maj 2008
Posty: 189
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 10:19, 25 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
Zakonczyla kariere z powodow osobistych.
Wielka zawodniczka, ciezko bedzie wypelnic luke po niej w damskich rozgrywkach
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Internautka
Pierwsza runda
Dołączył: 18 Kwi 2007
Posty: 21
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 11:31, 23 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
Była liderka światowego rankingu tenisistek Belgijka Justine Henin ogłosiła we wtorek, że w przyszłym roku wraca do zawodowego sportu.
Informację o planowanym powrocie na kort 27-letniej Henin podały w poniedziałek dwa opiniotwórcze belgijskie dzienniki "La Derniere Heure" i "Le Soir". We wtorek tenisistka potwierdziła to w wywiadzie telewizyjnym.
Belgijka wycofała się z zawodowego tenisa w maju 2008 roku. W momencie ogłaszania tej zaskakującej decyzji zajmowała pierwsze miejsce w rankingu światowym.
Henin była pierwszą Belgijką, która awansowała do finału gry pojedynczej turnieju w Wimbledonie, gdzie w 2001 roku przegrała z Amerykanką Venus Williams.
"Długo się zastanawiałam, czy jest sens, abym wróciła na kort. To nie była decyzja natychmiastowa, na pewno wpływ na nią miał sukces odniesiony przez Kim Clijsters. Jestem szczęśliwa, że się zdecydowałam. To najważniejsza decyzja w moim życiu" - powiedziała w wywiadzie dla stacji radiowo-telewizyjnej RTL Henin, która w okresie występów na kortach zarobiła ponad 20 mln dolarów.
W najbliższych planach Belgijka ma start w dwóch turniejach pokazowych w Charleroi i w Dubaju. Rok 2010 rozpocznie grą w Australian Open.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|