iVamos Rafael!

Wisełka · Wysłany: Śro 12:37, 21 Mar 2007 Temat postu:

Król jest tylko jeden - ADAM MAŁYSZ !! Dalej skaczą tylko bociany

*** [ czytaj zdenerwował mnie II konkurs w Oslo ] ... ale co się odwlecze ...
Organizatorzy zapowiadają dobre warunki podczas zawodów na Velikance Wesoly

A kontuzja Jacobsena? Podobno niepewna ... czyżby symulował?
Spodobał mi się jego gest, gdy oddał Adasiowi plastron lidera - ofc. ten gest musi już w weekend powtórzyć

Martina · Wysłany: Śro 13:30, 21 Mar 2007 Temat postu:

a ja wierze, ze nie tego nie zrobi, ze Anders zdobedzie krysztalowa kule Wesoly

<ostatnia KK dla Norwegii zdobyl Espen Beredesen za sezon 93/94, wiec czas najwyzszy aby znow byla w rekach Norwega> poza tym pewnie to kontrowrsyjne, ale uwazam, ze Anders zasluzyl na ta Kule o wiele wiele bardziej niz Malysz

poza tym wszyscy wiemy, ze Malysz dobrym lotnikiem nigdy nie byl, a coz Norwegowowie sa w tym najlepsi

Wisełka · Wysłany: Czw 14:57, 22 Mar 2007 Temat postu:

A Ty jesteś made in Poland, czy made in Norge Wsciekly

Martina · Wysłany: Czw 15:29, 22 Mar 2007 Temat postu:

a co to ma do rzeczy? kibicuje temu kogo bardziej lubie, bardziej szanuje...dla mnie nie liczy sie to, ze jakis sportowiec jest z Polski i ja od razu musze mu kibicowac, owszem sa reprezentanci polski, ktorym kibicuje, ale raczej skoczkowie sie do nich nie zaliczaja.
a odnosnie tego, ze Anders bardziej zasluguje na KK, to mowie to jako znawca skokow, niegdys redaktor strony o skokach narciarskich, i uwazam, ze jest to raczej obiektywna ocena

Wisełka · Wysłany: Czw 15:51, 22 Mar 2007 Temat postu:

Alex · Wysłany: Czw 20:29, 22 Mar 2007 Temat postu:

Zgadzam się z Wisełką tylko Adaś zasługuje na kulę Jacobsen teraz nie istnieje a jak będą dobre warunki to nasz orzeł jest w stanie pobić nie oficjalny rekodr świata

Na przód Adaś!!! jutro pierwszy z trzech konkursów.

magnum44 · Wysłany: Czw 21:50, 22 Mar 2007 Temat postu:

Jejku, mam nadzieje, że mu się uda. Zasługuje na to jak nikt inny!

Martina · Wysłany: Czw 21:51, 22 Mar 2007 Temat postu:

ok udowodnij mi czym sobie zasluzyl? <ma juz 3 z czego zasluzyl moze na 2 moim zdaniem> a ten sezon wybacz nalezal do Andersa Jacobsena - on jest najwikesza sensacja tego sezonu, najwiecej razy na podium

a poza tym Malysz nie pobije rekordu, poprostu nie ma do tego predyspozycji do tak dalekich lotow, w ogole watpie aby powtorzyl sie taki konkurs jak w 2005 roku, wiec rokrd Bera jest niezagrozony <szczegolnie ze Hoffer i spolka podpadli juz zbyt wiele razy i nie beda chcieli sie juz narazac, szczegolnie, ze upadki na mamutach sa cholernie niebezpieczne - juz dzisiaj Roglic ucierpial>

Wisełka · Wysłany: Pią 15:10, 23 Mar 2007 Temat postu:

Buhaha
Sorry "znawco skoków"

Martina · Wysłany: Pią 15:59, 23 Mar 2007 Temat postu:

ironie i sarkazm odloz sobie na bok, bo nie urazajac Ciebie, to jestem pewna, ze moja wiedza na temat skokow jest przynjmniej stukrotnie wieksza niz Twoja...i gdyby nie takie osoby jak ja nie mialabys zbyt wielu newsow na temat skokow <no, ale coz skoro uwazasz sie za wiekszego znawce...>

btw od ilu lat interesujesz sie skokami? <odpowiedz szczerze>

Wisełka · Wysłany: Pią 22:43, 23 Mar 2007 Temat postu:

[quote="Martina"]nie urazajac Ciebie, to jestem pewna, ze moja wiedza na temat skokow jest przynjmniej stukrotnie wieksza niz Twoja... [quote]
Buhaha nie wydaje mi się

A skokami interesuję się wystarczająco długo, żeby wiedzieć, kto zasługuje na Kryształową Kulę ... Mruga

I co tu dużo kryć - dzisiejsze zawody KOLEJNY raz to potwierdziły, czyż nie xP ?
KRÓL JEST TYLKO JEDEN - ADAM MAŁYSZ !!
Veni, vidi, vici Mruga

Martina · Wysłany: Sob 0:19, 24 Mar 2007 Temat postu:

Twoje "buahaha" i cala reszta wywodu, iz wystarczajaco dlugo swiadczy o tym, ze nalezysz do tych 'wielkich znawcow', ktorzy zaczeli interesowac sie skokami od polowy sezonu 2000/2001, czyli ich zainteresowanie tym sportem wiaze sie nieodlacznie z malyszem - 'dzieci malyszomanii'
mysle, ze bardzo sie mylisz i przeceniasz swoja wiedze - powiem Ci tyle moja pasja skokami trwa prawie dwa lata dluzej, znam skoki narciarskie od podszewki i przebywalam w towarzystwie skoczkow, tak jak i kilka osob, ktore znam, wiec jak mowilam ironie i sarkazm odloz sobie na bok, bo Ty gdyby nie sukcesy Malysza nie interesowalabys sie skokami i podejrzewam, ze miala na ich temat wiedze minimalna, a coz dla niektorych osob, ktore pamietaja skoki sprzed sukcesow malysza bardzo tesknia do czasow kiedy skoki byly niszowa dyscyplina sportu i mozna bylo smialo mowic o swoich antypatiach do osoby 'narodowego bostwa', bo wiekszosc o nim nawet nie wiedziala

a poza tym ilosc argumentow jaka przedstawiasz na poparcie jakiejkolwiek Twojej wypowiedzi jest powalajaca...

DUN I LOVE · Wysłany: Sob 1:37, 24 Mar 2007 Temat postu:

ja kibicowlame malyszowi od zawsze i pamietam jak skakal slabej i we wiadomosciach slyszalem ze "najdalej z polakow uplasowla sie robert mateja" to z bolem zadawalem sobie pytanie "a dlaczego nie malysz?"

wielki skoczek , dzis odniosl 36 pucharowe zwyciestwo i chyba coraz pwoazniej mysli o dogonieniu Mattiego Nykenena w klasyfikacji wszechczasow.

Wisełka · Wysłany: Sob 7:50, 24 Mar 2007 Temat postu:

Tak właśnie należę do tych znawców ... a niby co w tym złego? Wiesz trudno, żeby 10latek w tamtym czasie miał porywającą wiedzę na temat skoków. A obecnie? Obecnie uważam, że troszkę umniejszasz mi wiedzy na ten temat ... plotki o mojej słabej formie są mocno przesadzone

ale nie bardzo mnie interesuje Twoja opinia na mój temat. Także wrzuć na luz Wesoly

Hmmm ale skromność to chyba nie jest Twoja mocna strona? Think

Po 1. piszesz:
"a coz dla niektorych osob, ktore pamietaja skoki sprzed sukcesow malysza bardzo tesknia do czasow kiedy skoki byly niszowa dyscyplina sportu i mozna bylo smialo mowic o swoich antypatiach do osoby 'narodowego bostwa' "
Czy tylko ja czegoś nie rozumiem? To nienormalne ... To Polscy kibice są ozdobą skoków narciarskich (podobnie jak i siatkówki), a Ci którzy sądzą, iż "za komuny (w tym przypadku w latach 90') było lepiej" są najzwyczajniej w błędzie Mruga

Przecież skoczkowie skaczą właśnie dla tej wspaniałej publiczności, nikt chyba sobie nie wyobraża pustych trybun na skoczni. Zresztą Małysz nie raz i nie dwa, powtarzał jak istotną rolę odgrywają w jego karierze kibice i nie wydaje mi się, aby On wolał czasy, kiedy skoki były niszową dyscypliną ...
Czyżby drobna docinka z Twojej strony w stosunku do Małysza nazywając go "narodowym bóstwem" ;>

Po 2. piszesz:
"a poza tym ilosc argumentow jaka przedstawiasz na poparcie jakiejkolwiek Twojej wypowiedzi jest powalajaca..."
Heh, albo co tam będę sobie żałować buhaha Mr. Green

Moje argumenty nigdy nie będą wystarczająco silne dla Ciebie Gwizdze..

Moim najlepszym argumentem jest Adam i jego kolejne victorie

Adam zdobędzie 4tą Kryształową Kulę i to w pełni zasłużenie, nie tylko ja tak uważam, ale również inni kibice, sami skoczkowie, środowisko trenerów i świat dziennikarski Wesoly

Czy tyle ludzi może być razem ze mną w błędzie? Think

Martina · Wysłany: Sob 10:07, 24 Mar 2007 Temat postu:

wiesz co w tym zlego? to,ze przy stwierdzeniu, iz inny zawodnik bardziej zasluguje na KK "A Ty jesteś made in Poland, czy made in Norge " to wlasnie ludzie, ktorzy zaczeli skokami interesowac sie kiedy Malysz zaczal wygrywac - osoby, ktore skoki znaja sprzed tych wydarzen tak nie reaguja, mase ludzi <Polakow> kibicowalo nawet Schmittowi w sezonie 2000/01 aby wowczas zdobyl KK i to nikogo nie dziwilo...
"nie tylko ja tak uważam, ale również inni kibice, sami skoczkowie, środowisko trenerów i świat dziennikarski "
znasz tylko i wylacznie zdanie polskich dziennikarzy i wypowiedzi skoczkow dla polskich mediow - a skoczkowie zazwyczaj nie mowia tego, co naprawde mysle, to jak wczoraj zartowal Kuettel, ze w wypowiedzi pojawilo sie "skoro jestem w polskiej telewizji to..." on obracal dalej w zart, ale skoczkowie podporzadkowuja swoje wypowiedzi temu kto pyta, bierz to pod uwage

a polskich kibicow, ktorzy slepo patrza w malysza z czego ponad polowa odwrocila sie od niego razem z mediami kiedy przyszlo pasmo porazek - szczerze? wtedy bronilam malysza, bo wiem doskonale na czym polega ten sport i jaki wplyw maja poszczegolne czynnniki
a argument zwyciestw nie jest najlepszy, bo coz w reszci sezony to Anders odnosil victorie badz non-stop byl na podium
btw akurat w stosunku do swojej wiedzy nie musze miec skromnosci, wiele autorytetow skokow narciarskich mi o tym mowilo, ze sa pod wrazeniem mojej wiedzy <chociazby pan Tajner;P>