iVamos Rafael!

magnum44

Duża w tym wina Janasa, ale Podolski też nie jest bez winy, bo nie za bardzo chciał deklarować chęć grania w polskiej reprezentacji,
"a łamach Tempa w wydaniu z 18 grudnia 2003, zadeklarował swoje chęci grania w polskiej reprezentacji. Trener Edward Klejndinst kilkakrotnie rozmawiał z nim telefonicznie. Piłkarz potwierdził chęci, jednak nie chciał jednoznacznie zadeklarować się do występów w polskiej reprezentacji. Prezes PZPN Michał Listkiewicz wysłał do niego, oraz do występującego w FC Schalke 04 Michała Delury, który również ma polskie korzenie, list, w którym prosi o oficjalną deklarację, czy są zainteresowani występami w biało-czerwonych barwach. Podolski odkładał decyzję, a w końcu odmówił gry." Ze strony Podolskiego.

Wisełka

Wczoraj mówili, że jak Podolski grał z Kłosem w FC. Koeln, to namawiał PZPN, żeby się mu przyjrzeli. Hmm jeśli był jego kolegą w klubie, to chyba coś było na rzeczy...
Fakt, że to nie jedyna nasza zguba, więc chyba jakaś wina gości z Miodowej jest.

Ale nie ma co płakać nad rozlanymn mlekiem. W 40. mln kraju jest wiele piłkarskich talentów Mruga

magnum44

Nie wygląda mi to optymistycznie, ale jeszcze nie wszystko stracone. Chorwacja grała podobno słabo, więc jest do ogrania, Austria też. Dużo jednak zależy od innych meczów. W każdym razie trzymam kciuki, ale nie spędza mi to snu z powiek Wesoly

katarzynka

Aaa, widzisz Magnummm, skoro Podolski sam tak, to nie ma narzekania - sam zadecydował to tak teraz jest.

I Austria i Chorwacja są w naszym zasięgu, tylko do czwartku musimy znaleźć wiarę we własne siły, bo na razie to liżemy rany emocjonalne po przegranej... Damy radę!

P.S. 3:0 dla Holandii, ktoś tu się cieszy Wink

Tzn nie ja, bo wolę Włochów Twisted Evil

magnum44

U Ari z pewnością libacja alkoholowa Mruga

U mnie nie tak radykalnie, ale też się cieszę, bo byłam za rodakami Leo (może chociaż to zwycięstwo go ucieszy). A Francja nie dała rady Rumunii- 0:0. To chyba chyba faktycznie najciekawsza grupa.

Arachiel

SIIIIIIIIIIII, u Ari pełnia szczęścia xP z tej radości zdałam konstukcje na 4 xD no, Pomarańczowi, pokazaliście na co was stać

A Ari kibicowała w pomarańczowej pidżamce!

Wisełka

ŁAŁ. Jaki zacny trykot przywdziałaś

Ojj Włosi mieli kilka okazji na 2-1, ale jak się nie wykorzystuje, to takie sytuacje się mszczą. Ale po wejściu na boisko Alexa Del Piero & Fabio Grosso grali lepiej! Little thongue man

Dziś Espana! xD
Liczę na Alonso & Ceśka, że będą motorami napędowymi! Mruga

Arachiel

Espana Espana Wesoly

piękniutko

A co do Holendrów, Ari uwielbia jeszcze Marco van Bastena Smile

Wisełka

Mh. Też go lubię Wesoly

Oj rzeczywiście piękniusio było

Ach ten Villa Zawstydzony

Szkoda, że Alonso dłużej nie pograł.
Grecja vs. Szwecja? - Nudy.
A jutro czyżby Ari znów zaryczała? Think

Czy może serce jednak biało-czerwono-pomarańczowe?

Arachiel

eeeee biało-czerwono-pomarańczowe? ke? {Ari nie rozumi}
jutro będzie Ari ryczeć, oj będzie, ale w sumie jestem bardziej pomarańczowa niż portugalska Smile

magnum44

Marco fajny jest, zgadzam się.
Szwecja-Grecja, no nie takie nudy, bo weszłam akurat na dwie bramki. Szwedzi strzelili jak na razie w tym turnieju dwie naj bramki- pierwsza najładniejsza, a druga najdziwniejsza, przynajmniej w mojej opinii.

Wisełka

[link widoczny dla zalogowanych] - Ari widzi Pana pod stadionem? Hyhy

Oh Ty gÓptasie! Serce biało-czerwono-pomarańczowe oznacza, że ni mniej ni więcej, serce polsko-holenderskie

Ojj. dostrzegam sesyjne przegrzanie xP
Czyli zgadzam się wszystkie, że Marco to fajny facet Mruga

Chyba namłodszy kołczu, co nie?

katarzynka

Ależ ja lubię takie reklamy Very Happy

Zabawne, ciekawe i z dobrym zakończeniem Hyhy

Dziś Portugalia po raz drugi, ale wybieram mecz Rafy na Queen'sie więc z wieczornych muszę zrezygnować [jako że jutro egzamin]. Czemu teraz kiedy w sporcie się tyle dzieje, ja się muszę zajmować głupotami? Puff Confused

Arachiel

JEEEEEEEEEEEEEEEEJ! Wisłoka, CUDOWNE! i jaki śliczny Ruud! <pad>

.....
po kwadransia <powsta>
moje serducho to jest za bardzo kolorowe, by je w trzy barwy wrzucać! bo jest też trochę zielone i niebieskie! więc tęczowe jest

A Marco jest zdecydowanie jak wino - w sensie, że teraz mi się podoba duuużo bardziej niż za czasów, gdy był zawodnikiem Smile

jakoś tak wyszlachetniał i pierwsze zmarszczki zdecydowanie dodają mu uroku Wesoly

ino szkoda, że po tych mistrzostwach rozstaje się z Pomarańczkami Smutny

(może wymienimy Leo na innego Holendra? :>>>)

Ej, panny, a gdzie się podział nasz jedyny forumowy Mężczyzna? Patrysiu, przegnałaś pana?

Wisełka

Ja przysięgam, ja przysięgam, że nie mam z tym nic wspólnego Mr. Green

... mhhh 'wyszlachetniał'

Tak, w sumie to możemy go wymienić na Leosia xP
Moje serducho też jest w kolorach tęczy & też jest pojemne!

Ari, ale poleż, nie żałuj sobie!