iVamos Rafael!

as

Pozwolę sobie rozpocząć, bo to jeden z moich ulubionych turniejów. Wesoly

Tytułu broni Wiadomo Kto. Wesoly

Drabinka: [link widoczny dla zalogowanych]

W połówce Rafy są m.in. Roddick, Davidienko, Tsonga, Moya, Murray, Blake, Ferrero, Ancic.
A w ćwiartce Blake, Moya, Murray, Ferrero i to z nimi Rafa może się spotkać w drodze do półfinału. W sumie najpoważniejszym rywalem będzie Ferrero, bo Blake na ziemi nie błyszczy, Murray jest- moim zdaniem- mocno przecenianym graczem a Moya coś ostatnio nie w formie.

W sumie ciekawa jestem gry Tsongi na ziemi, bo jeszcze nie miałam okazji oglądać go na tej nawierzchni.
Tsonga może wpaść na Rafę nie wcześniej, jak w półfinale. Ale-szczerze mówiąc- coś mi się nie wydaje, by zaszedł na ziemi aż tak daleko...

Trzymamy kciuki za RN. Wesoly

magnum44

A Freduś w II rundzie może trafić na ukochanego Canasa. Oby!

Wisełka

magnum44

Taaa... jeżeli dotrze do tegoż półfinału... Mr. Green

maniek__92

Heheh, czy ktoś tu cokolwiek sugeruje? ;>

Wisełka

Arachiel

Ej,dziołchy, ale dupa, szkoda że nie jesteśmy w Rzymie teraz tylko byłyśmy dwa tygodnie temu xP byśmy się zaczaiły! i raz - zmolestowały Rafę i dwa - uszkodziły Ferdynarda...

Ari oczywiście 3ma kciuki i oczywiście nie ma PSE! >.<

katarzynka

Noi poszło na broń ciężką Hyhy

Ćwiartka prosta nie jest, ale Rafa w natarciu, nie mam wątpliwości kto wygra Very Happy

Ja też Tsongi na mączce jestem ciekawa, bo według mnie przeceniają gościa, co on takiego ugrał po AO? A taki jeden wyskok to się zdarzał już nie raz niżej notowanym zawodnikom i on niczym nie świadczył...

Wisełka

Tsonga na maczce, to se moze... Hyhy

Kuuur de! Ale hardcore bylby Mr. Green

Ja to bym dopiero oslabla po takim Rzymie Drool

Ari, Wiselka tez nie ma PSE Yar good

, ale od czego jest Star Sports Padam

katarzynka

Jak to się mogło stać ?!? Sad

Co się tam w ogóle stało?? Confused

6-1 w drugim secie, to tak jakby Rafa grał z zamkniętymi oczami... Zasnęłam, zanim mecz się zaczął i włączyłam relację na meczówkę, patrzę i nie mogłam uwierzyć własnym oczom... Jak to się mogło stać?!?

Alex

Po pierwsze Rafa dzisiaj był trochę zmęcznoy, Juan grał jak nigdy wcześniej no może jak na Rg 2003, do tego doszła okropnie poraniona stopa Rafy i jak widać nie pomogła nawet interwencja medyczna - okropne odciski, nacięcia lekarskie i Rafa nie w sosie za to świetny mecz Ferrero. Piękne akcje z obu stron i tyle.

Internautka

W tym meczu mogli wygrać obydwaj, chociaż wynik tego nie oddaje. Juan miał po prostu więcej szczęścia.

katarzynka

Alex, jakie nacięcia? Co to się ze stopą Rafy stało?

maniek__92

Szczerze? to wogole mnie to nie dziwi..

po pierwsze, turniej w Monte Carlo & 2 tytuly tam, zaraz po nim turniej w Barcelonie = obrona tytulu, jasne bylo ze Rafa nie bedzie swiezy i nie bd gral genialnie (czyli tak jak w Monte Carlo np.)

po drugie wspomniana juz meega poraniona stopa, co rowniez wiaze sie z iloscia meczy.

W sumie to tak, punkty poleca, nie bd obroniony tytul, ale.. z drugiej strony to bd pare dni odpoczynku przed Hamburgiem, gdzie przeciez trzeba udowodnic, za nie Roger powinien trzymac puchar, a trzeba tez patrzec na zblizajacy sie WIELKIMI krokami RG.

Ehh, nnie wiem co mam myslec

Alex

Rafa miał duże odciski na stopie no i lekarz zrobil mu małe naciecia czymś tam posamrował, bandarze, coś zamrażającego i grał dalej. Wszytsko miało miejsce przy stanie 4-1.