iVamos Rafael!

Wisełka

No cóż... patrząc z ich punktu widzenia, to podjęli dobrą decyzję, bo na clay'u (

) zostaliby zmieceni w... proch.
Odroczą w czasie trochę egzekucję, ale chyba nic więcej Kwadratowy

katarzynka

A to ci niespodziewanka! Podejrzewam, że osobiście tysz wolą clay, ale ta nawierzchnia nie dałaby im żadnych szans, a tak to zagrali na jedną kartę i... i tak przegrają Twisted Evil

Kathy

Mamy oficjalne potwierdzenie Rafael nie zagra w finałowym meczu Pucharu Davisa. Tak więc turniej w Paryżu był ostatnim w tym roku turniejem w którym wystąpił Rafael Nadal. Kontuzja kolana, a właściwie zapalene ścięgien w prawym kolanie, okazała się poważniejsza, niż przypuszczano.
Lekarz hiszpańskiej federacji tenisowej Ruiz Cotorro wstępnie powiedział iż Rafa powinnien przez najbliższe 10 dni całkowicie odpocząć od tenisa.

Kajtek

eh szkoda

bo Rafa uwielbia grac dla kraju Smutny

eh ... biedaczek .... ale wiadomo zdrowie najwazniejsze Wesoly

trzeba o nie dbac zeby wejsc w nowy sezon w pelni sil Wesoly

Duzo zdrowka Rafciu

**

Wisełka

Espańce pewnie i tak wygrają, ale już nie do zera Mr. Green

no cóż, a inni (jak już kiedyś pisałam) niech się cieszą póki mogą, bo to (nieobecność Nadala) długo nie potrwa!

magnum44

Wisełka zawsze optymistycznie! Ale myślicie, że Rafa wygrzebie się na Australię?

katarzynka

Sam Rafa mówi, że jest to dla niego nowy rodzaj bólu, ja niestety jestem optymistyczną ale jednak pesymistką, więc ciężko mi mieć niezachwianą wiarę, że wszystko będzie dobrze i to szybko...

Ale jak to mówią, do wesela się zagoi Twisted Evil

Wisełka

nie, nie! To przysłowie mi tu nie pasuje

głupio, gdyby Rafa był kontuzjowany tak długo :hamster_picknose:

(nie wyszło Ci Prinsi to pocieszanie Hyhy

)
Rafa rozkręca się powoli, gdyby sezon zaczynał się od Clay'u (Ty, patrz mag! ja to już piszę nawet wielką literą xDDD) to pewnie powera miałby od stycznia, a tak to Rafa tak sobie... dochodzi

Australii nie odpuści, no gdzie!
Myślę, że chyba potrzebuje po prostu długich wakacji Mruga

Yes! Wisła urodzona optymistka i robi tu za pocieszaczkę, a kto będzie od opieprzania? xP

Kathy

Nie no na Australię powinien być już w pełni zdrów, a może i wcześniej. Wstępnie Rafael jest zgłoszony do noworocznego turnieju w Abu Dhabi, właśnie turnieju toż to chyba bardziej pokazówka, ale mniejsza z tym. Oprócz Nadala zagrają: Roger Federer (No. 2), Andy Murray (No. 4), Nikolay Davydenko (No. 5), Andy Roddick (No. 6) i James Blake (No. 10).

Wracając do tematu Rafaela zastąpi Marcel Granollers, cóż będzie ciężko ale zwycięstwo jest jak najbardziej możliwe. Obstawiam 3:2 dla Hiszpanii i dramatyczny pięciosetowy mecz na zakończenie Very Happy

Składy na finał:

Hiszpania:
David Ferrer
Fernando Verdasco
Feliciano Lopez
Marcel Granollers
rezewowy - Santiago Ventura

Argentyna:
Juan Martin Del Potro
David Nalbandian
Jose Acasuso
Agustin Calleri

Wisełka

Yyy. Tak sobie zerkam na RaiSport Zdziwiony

i chyba zanosi się, że Nalbandian wygra z Ferrerem.
[link widoczny dla zalogowanych]

Kathy

Pierwszy dzień finału za Nami. Na początek Nalbandian łatwo, a może nawet zbyt łatwo pokonał Ferru. Nie wygląda to za ciekawie dla Davida, nie prezentuje się tak rewelacyjnie jak w poprzednim sezonie, a nawet wykazuje lekką tendencję spadkową, niestety.I tym sposobem Argentyna prowadziła 1:0. Drugi mecz bardziej wyrównany. Feli wyrównuje stan na 1:1. Tylko dziwi mnie zachowanie Del Potro, po przegranym secie trzecim wyglądał jakby zwątpił w zwycięstwo, a może był troszkę zmęczony, bo cóż chłopak nie zaaklimatyzował się jeszcze po zmianie strefy czasowej i jeszcze sobie Juan Martin naciągnął jakiś mięsień, oby to nie było nic poważnego. Jutro do gry wkraczają debliści, czyli znowu zobaczymy Lopezika Mruga

a i jeszcze Ana ma być na meczu Wink

Wyniki i plan gier na kolejne dni:

Piątek

1R David Nalbandian (ARG) def. David Ferrer (ESP) 6:3 6:2 6:3
2R Feliciano Lopez (ESP) def. Juan Martin del Potro (ARG) 4:6 7:6(2) 7:6(4) 6:3

Sobota

3R Jose Acasuso/ Agustin Calleri (ARG) v Feliciano Lopez/Fernando Verdasco (ESP)

Niedziela

4R Juan Martin del Potro (ARG) v David Ferrer (ESP)
5R David Nalbandian (ARG) v Feliciano Lopez (ESP)

maniek__92

Brawo Feli!!
A szczerze mówiąc, bardziej liczyłam na Ferruu ; p

Wisełka

Kathy

xD

Hiszpania prowadzi z Argentyną 2:1.
W grze podwójnej Feliciano Lopez i Fernando Verdasco pokonali Agustina Calleriego i Davida Nalbandiana 5:7, 7:5, 7:6 (7-5), 6:3. Radość Ferando i Feliciano po meczu bezcenne.
Istne roszady w składach, zamiast Acasuso w deblu zagrał Nalbandian. Teraz w meczu singlowym grają Verdasco z Acasuso (pierwotnie miał grać Del Potro i Ferrer, ale Juan Martin nabawił się kontuzji a Ferrer troszkę obniżył loty Kwadratowy

) i jest po 2 w setach, czyli coś trafiłam Very Happy

, że będzie pięciosetowa batalia decydująca o końcowym wyniku.

Edit:
Verdasco przełamał i prowadzi 2:0 w secie nr 5, już 3:0 podwójne przełamanie i chyba mamy zwycięzce Laughing

chociaż wszysko jest jeszcze możliwe, bo to co się dzieje w tym meczu jest dosyć dziwne ; )
6:1
Hiszpaniątka wygrały Hurra

maniek__92

Aaaa!!!